MAGICZNE ZIOLA I ZIOLKA

W ten temat wpisujcie wszelkie ziola i ziólka, ktore wydadza sie wam ciekawe. Ich zastosowanie, zdjecie mile widziane, opis. Taki maly bractwowy zielnik.

jak będę miała troszke czasu + dostęp do neta chętnie coś skrobne a póki co będę zbierać materiały

Co do gatunków ziół, jakich używano, stosowanu dziurawiec i rutę, pleciono z tego wianki albo palono w ogniskach. Wianek puszczało się na wodę, puszczały go niewiasty, mężczyźni wyławiali, miało to zwiastować ich "związek". Z ziół znany był już w średniowieczu np. dziewięćsił. Korzeń wykorzystywany był jako środek napotny lub moczopędny, a także przy zaburzeniach trawienia

Znany wszystkim Lubczyk służył jako środek moczopędny i pobudzający krwawienie miesięczne (widać na przestrzeni wieków wszyscy mieli problem z moczem Wink

Jałowiec z kolei służył m. in. do okadzania mieszkań chorych zakaźnie.
[/img]

Mam pytanie : Czy w średniowieczu ludzie znali runy ? A jeśli tak to czy ich znajomość była równoznaczna z uprawianiem czarów i co za tym idzie zabijali lub torturowali z tego powodu jak to mieli w zwyczaju. Bo ja słyszałam że tak .

kasia napisał:

Mam pytanie : Czy w średniowieczu ludzie znali runy?

Tak. Runy są alfabetem ludów celtyckich i germańskich, według niektórych źródeł stworzonym na podstawie alfabetu fenickiego, według innych zapożyczonym od rzymian. Było wiele różnych odmian runów, które różniły się między sobą ilością liter i samymi literami. Używane były na codzień w dużej części Europy przez okres od starożytności do średniowiecza. Stosunkowo były wypierane przez alfabet łaciński - w zachodniej Europie już w roku 1000 nie były używane, w Skandynawii dotrwały do końca średniowiecza.

kasia napisał:

A jeśli tak to czy ich znajomość była równoznaczna z uprawianiem czarów

Nie była jednoznaczna. Runy pierwotnie były zwykłym alfabetem. Ich jedyne zastosowanie było takie jak naszego alfabetu - do zapisywania tekstu. Były nimi zapisywane sagi, kroniki, dokumenty, teksty religijne lokalnych religii itp. Dopiero później, w czasach średniowiecza zaczęto im przypisywać magiczne właściwości, a to dlatego że kojarzyły się zwłaszcza z druidami i ich obrzędami. Kościół rzymskokatolicki chcąc wyplenić resztki dawnych wierzeń i wszystkiego co z nimi związane (też alfabetu) szerzył informacje że są to znaki magiczne, że ich używanie jest sprzeczne z religią itp. W późniejszym okresie zaczęto przypisywać znakom "tajemne znaczenia" i zapominać o ich pierwotnej funkcji, wręcz zbudowane całe "systemy magiczne" w oparciu o runy.

kasia napisał:

i co za tym idzie zabijali lub torturowali z tego powodu jak to mieli w zwyczaju. Bo ja słyszałam że tak .

Zależy gdzie i w jakim okresie i kto. Na początkach średniowiecza, kiedy runy były używane zgodnie ze swoim pierwotnym przeznaczeniem nikt nawet nie myślał o tym żeby kogoś torturować czy zabijać z tego powodu. Zresztą stosy, tortury, inkwizycja i inne tego typu zjawiska to dopiero końcówka średniowiecza - w tych czasach już runy nie były używane jako alfabet, raczej były używane tylko w swojej "dodanej funkcji" znaków magicznych. Osoby które ich używały należały przeważnie do różnych sekt, zajmowały się "magią" lub w ten czy inny sposób były "odszczepieńcami" od panującej wtedy jedynej wiary, więc traktowani byli przez kościół rzymskokatolicki jako heretycy, sataniści i jako tacy podlegali wszelkim represjom. Za to mnisi-historycy i inne osoby uczone związane z kościołem nierzadko znały runy, gdyż było to potrzebne do odczytywania starych dokumentów - i oczywiste jest to że nie zajmowali się magią ani nikt ich za to nie karał.

Niedługo kilka skompletuje.